Pijany kierowca Audi szarżował po ulicy. Jadąc „pod prąd”spowodował kolizję
32-latek złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Nigdy też nie miał prawa jazdy.
Kierujący samochodem marki Audi 32-letni mężczyzna prowadził pojazd środkiem jezdni i pod prąd. Następnie najechał na krawężnik i uderzył w drzewo. Kierowca uciekł z miejsca wypadku. Dogonił go jeden ze świadków, który obezwładnił uciekiniera.
Funkcjonariusze WRD zbadali stan trzeźwości kierowcy audi. Wynik pokazał 2,64 promila alkoholu w organizmie. Pirat drogowy trafił do policyjnego aresztu.
–Policjanci ustalili, że zatrzymany miał zakaz kierowania pojazdów za jazdę po alkoholu. Nigdy też nie miał prawa jazdy. Tłumaczył się ze swojego zachowania tym, że wcześniej pokłócił się z kobietą i dlatego pił. Grozi mu kara więzienia do lat 5. Na pochwałę zasługuje mężczyzna, który na widok uciekającego sprawcy kolizji, ruszył z pościgiem – informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu.
Komentarze