Policjanci i strażacy w ostatniej chwili zapobiegli próbie samobójczej 19-latka z Fordonu
Wspólnie z innymi służbami ratunkowymi ściągnięto desperata z drzewa

Patrol z Fordonu udaremnił wczoraj próbę samobójczą 19-latka. Młodzieniec miał zamiar się powiesić na wysokim drzewie. Mundurowi wspólnie z innymi służbami ratunkowymi ściągnęli go z drzewa. Chłopak trafił pod opiekę lekarzy.
-O tym zgłoszeniu dyżurny natychmiast poinformował patrole. Na jednym z drzew, około 5 metrów nad ziemią, zauważyli siedzącego na gałęzi młodzieńca. Chłopak miał założoną na szyi linkę przytwierdzoną do drzewa. Funkcjonariusze wezwali pogotowie oraz strażaków, a także policyjnych negocjatorów. 19-latek nie widział policjantów. Na uszach miał założone słuchawki. W pewnym momencie 19-latek zsunął się z gałęzi i zawisł na lince. W tym momencie podbiegli do niego policjanci, strażacy oraz ratownicy medyczni. Złapali go za nogi i podtrzymywali do góry. W tym czasie jeden ze strażaków odciął linkę. Dzięki temu 19-latkowi nic poważnego się nie stało. Chłopak został dowieziony do szpitala, gdzie trafił już pod opiekę lekarzy – informuje kom. Przemysław Słomski.
Komentarze