Z ostatniej chwili. 27-letni Tomasz B. usłyszał zarzut zabójstwa 24-letniego Dawida. Do morderstwa doszło wczoraj na ul. Dworcowej.

27-letni Tomasz B. usłyszał zarzut zabójstwa 24-letniego Dawida M. Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek niedaleko dworca PKP. Sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Odmówił składania wyjaśnień. Para 22-latków została zwolniona z aresztu.
– Doszło do zdarzenia, w którym 2 osoby spotkały się w niewłaściwym miejscu i niewłaściwym czasie. Zarówno pokrzywdzony jak i podejrzany nie znali się. Spotkali się zupełnie przypadkowo. Pokrzywdzony w towarzystwie kolegi chodził po mieście. W pewnym momencie na ul. Dworcowej przy Sobieskiego doszła do niego grupa. Był w niej podejrzanypodejrzany Tomasz B. . Zupełnie bez przyczyny doszło do słownej scysji. W jej trakcie podejrzany kilkakrotnie ugodził Dawida M. nożem – informuje prokurator Piotr Dunal, zastępca Prokuratora Rejonowego Bydgoszcz – Północ.
Przy postawieniu zarzutu zabójstwa kluczowe okazały się zeznania świadków. Zapisy z monitoringu będą nadal analizowane. Na jutro zaplanowana jest sekcja zwłok ofiary. Pozostała dwójka z trójki zatrzymanych do sprawy, po przesłuchaniu w charakterze świadków, została zwolniona z policyjnego aresztu.
Komentarze