Koniec smrodu na Twardzickiego?

Dyrektor MWiK powołał specjalny zespół który ma zbadać przyczyny smrodu wydobywającego się ze studzienek kanalizacyjnych przy ulicy Twardzickiego.
Prezydent Rafał Bruski zlecił Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska zbadanie jakości powietrza na Przylesiu. Z kolei prezes MWiK, Stanisław Drzewiecki, powołał specjalny zespół który ma rozwiązać ten problem. Specjaliści od kanalizacji pobiorą próbki tych ścieków, żeby poznać ich skład. Być może oprócz ścieków komunalnych do sieci trafiają również ścieki przemysłowe. Od kilku lat fetor czuć od ulicy Korfantego do ulicy Fiedlera. Jak do tej pory wszystkie działania podejmowane przez Miejskie Wodociągi i Kanalizację nie przynosiły rezultatu. Wymieniono betonowe włazy do studzienek i założono specjalne biofiltry. Pomimo to fetor nie ustępował. Prawdopodobnie nieprzyjemny zapach dociera na Przylesie rurami kanalizacyjnymi z Osielska i Dobrcza. Nieczystości z tych gmin płyną przez Przylesie do oczyszczalni ścieków Fordonie. Kratki znajdują się wzdłuż ulicy Twardzickiego i to właśnie nimi uchodzą nieprzyjemne zapachy. .
Komentarze