Aktualności

Apel o pomoc. Policjanci z Fordonu poszukują procesora zewnętrznego dla osób niesłyszących.

 Wczoraj, 01.02.16, około godziny 10:00 kobieta  jadąca z 16-letnia głuchoniemą córką Rozalią autobusem linii 69, wysiadła na przystanku przy ulicy Romanowskiej. Na wysokości Centrum Onkologii pozostawiły w autobusie plecak Addidasa w którym znajdowało się urządzenie dla osób niesłyszących warte ponad 50 tys.zł.

Dwa dni temu 16-letnia Rozalia razem z mamą jechała autobusem linii 69 z Błonia do  Centrum Onkologii. Pozostawiły w autobusie granatowy plecak ze znaczkiem firmy Addidasa. Niestety był tam także procesor implantu ślimakowego. W 2005 roku Rozalia przeszła zabieg wszczepienia implantu ślimakowego. Dzięki temu zaczęła słyszeć. Taki implant kosztuje około 50 tys. zł.  Urządzenie jest jej potrzebne do normalnego funkcjonowania. Rozalia jest osobą głuchoniemą.

 Pracownicy KDD Trans sprawdzają nagrania z monitoringu, który jest zainstalowany w pojeździe. Urządzenia nie można sprzedać, ponieważ ma numery seryjne. Nie można go też przestroić. Rodzina oferuje kilkaset złotych nagrody dla znalazcy. Apel pojawił się m.in. na Facebooku. Bez urządzenia nie ma szans, aby Rozalka znów zaczęła słyszeć. 

Policja poszukuje pasażerów, którzy jechali w poniedziałek autobusem nr 69. Jeżeli wiedzą Państwo, co stało się z granatowym plecakiem i jego zawartością, najlepiej jest zadzwonić pod numer 731 594 092. Osobę, która znalazła plecak oraz wszystkich mogących pomóc w jego odnalezieniupolicja  prosi o kontakt z policjantami komisariatu Bydgoszcz Fordon lub z najbliższą jednostką policji.

Komentarze

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker