Aktualności

Dziesiątki bezpańskich kociąt na fordońskim Przylesiu. „Ktoś zapanuje nad ich rozmnażaniem?!”

Bezpańskie kocięta, których przybywa w zatrważającym tempie na Przylesiu, często mają pchły, kleszcze i koci katar.

Skontaktowała się z nami mieszkanka bloku przy ul. Licznerskiego na Przylesiu. Przedstawiła problem wałęsających się kotów. – Chodzi przede wszystkim o kociaki, które urodziły się w tym roku – mówi kobieta. – Kojarzę trzy, nawet cztery kocice, które na początku wiosny wałęsały się pod naszym blokiem. Teraz wszystkie doczekały się młodych. Gromadka może liczyć łącznie ponad 20 kociąt. Często spotkać je można pod śmietnikami, jak np. jedzą resztki zepsutego mięsa. Z daleka widać, że niektóre są chore. Mają zaropiałe oczy, ranki pod sierścią. Miewają koci katar, pchły, wybrane po kilkanaście kleszczy, które mocno opiły się krwią.

Internautka dopowiada, że nadmierna liczba kotek i ich kociąt to także zmartwienie lokatorów bloków przy ul. Bartłomieja z Bydgoszczy, Teski, Hoffmana. – Ostatnio kierowca autobusu MZK hamował, bo akurat dwa kotki wtargnęły na jezdnię. Kotka zabrała je z powrotem na trawnik. To był wzruszający obrazek, ale z kotami jest naprawdę kłopot. Mogą roznosić choroby.

W Bydgoszczy działają programy, mające na celu ograniczenie liczebności populacji bezpańskich zwierząt domowych, w tym kotów. Akcje sterylizacji kotek i kastracji kotów są w Bydgoszczy prowadzone. Przykład: stowarzyszenie „Stukot” z Bydgoszczy w ciągu trzech miesięcy wiosną 2023 roku przeprowadziło za darmo sterylizację 79 kotek i 35 kotów na terenie miasta (to w ramach programu „Kastrakcja” z Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego), lecz to nadal kropla w morzu potrzeb. – Przecież jedna kotka może urodzić pięć, sześć kociąt za jednym razem, a w ciążę zachodzi przeciętnie cztery razy w ciągu roku – kończy mieszkanka Przylesia.

Komentarze

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker