Policjanci jak w amerykańskim filmie ścigali Mazdę 6 uciekającą ulicami Świecia. Jej kierowcy grozi do 5 lat więzienia.

Pirat drogowy uciekał z dużą prędkością ulicami Świecia. Ignorował sygnały świetlne i dźwiękowe. Stwarzał poważne zagrożenie dla mieszkańców. Doprowadził do kolizji.  Był prawdopodobnie pod wpływem narkotyków. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Policjanci postanowili zatrzymać Mzdę 6 która nie miała tablicy rejestracyjnej.

  – Mundurowi użyli radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego. Radiowóz podjechał w pobliże ściganej Mazdy. Uderzył z boku w jej tył. Zmusił w ten sposób kierowcę do zatrzymania – informuje asp. szt. Maciej Rakowicz, oficer prasowy z KPP w Świeciu.

 – Mazda miała zagraniczną rejestracją z tyłu pojazdu. Kierownica były typu angielskiego, po prawej stronie. Pościg rozpoczął się na ulicach Świecia. Kierowca Mazdy jechał bardzo szybko. Uszkodził trzy auta stojące na jednym ze skrzyżowań. Jeden z policjantów miał już przygotowaną broń. Nie została jednak użyta. Piratem za kierownicą okazał się 33 -letni Polak, mieszkaniec Świecia. Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Nie miał prawa jazdy i prawdopodobnie prowadził samochód pod wpływem narkotyków. Usłyszał zarzut nie zatrzyma się pomimo nadawanych przez policje sygnałów. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat – dodaje asp. szt. Maciej Rakowicz