Tragiczny finał wypoczynku. Wypadł z kajaku i utonął.
W niedzilę ok. godz. 17.30 do dyżurnego tucholskiej policji wpłynęło zgłoszenie o wypadku do jakiego doszło na jeziorze Rudnica w Raciążu. Policjanci skierowani na miejsce ustalili, że do wody, w trakcie wypoczynku na kajaku, wpadł mężczyzna i nie wypłynął.
Dyżurny skierował na miejsce dwa patrole Policji. Funkcjonariusze ustalili, że trzech mieszkańców gm. Chojnice w wieku 38, 29 i 27 lat pływało po jeziorze dwoma kajakami. W pewnym momencie kajaki te zderzyły się ze sobą. Dwóch mężczyzn wpadło do wody. Jeden z nich, 27 – latek, nie umiał pływać. 38 – letni kolega udzielił mu pomocy. Jednak po wyłowieniu towarzysza osłabł i sam zniknął w wodzie.
– Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali pomoc. Mimo podjętych przez policjantów, strażaków i pracowników WOPR poszukiwań, 38 – latka przed zmierzchem nie udało się odnaleźć. Dziś od rana wznowiono akcję poszukiwawczą przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Wszystkie okoliczności tragicznego wypadku wyjaśni policyjne dochodzenie prowadzone pod nadzorem prokuratury – informuje p.o. oficera prasowego KPP w Tucholi, mł. asp. Justyna Janiak.
Komentarze