Od 1 marca 2024r., przypominamy, autobus linii 40 kursuje na wydłużonej trasie. Jego punkty startowe (zarazem mety) znajdują się w Nowym Fordonie na Przylesiu (przystanek P+R) i w Ostromecku w gminie Dąbrowa Chełmińska. Od bieżącego miesiąca A40 jeździ przez cały rok, a nie – jak dotychczas – sezonowo. Ponadto kursuje i w weekendy (jak do tej pory), i w dni powszednie, co stanowi nowość.
Mieszkańcy gminy Dąbrowa Chełmińska domagali się przedłużenia trasy „czterdziestki” właśnie do Dąbrowy. Wójt nie dał się przekonać, radni z gminy także nie wsłuchali się w głos tłumu, mówiącego o wykluczeniu transportowym. W 2024 roku gmina Dąbrowa Chełmińska miałaby dopłacić 400 tys. zł do utrzymania linii międzygminnej nr 40 z Ostromecka do Fordonu. Zgodnie z szacunkami Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy z wiosny 2023 roku, gdyby podmiejska gmina zdecydowała się na wybór dłuższej trasy, a więc do Dąbrowy, zapłaciłaby ok. 200 tys. zł więcej.
– Tego jednak nie zrobiła i w efekcie autobus nr 40 jeździ prawie pusty – twierdzą mieszkańcy gminy, którzy nim już podróżowali. – Jechaliśmy we wtorek po godz. 7:00 z Ostromecka, było niespełna 10 pasażerów. Było do przewidzenia, że mało kto zechce jechać do albo z Ostromecka wcześnie rano w dzień roboczy, tym bardziej, że na trasie kursują pekaesy i prywatny przewoźnik. Z autobusu do Bydgoszczy korzysta może 5 procent mieszkańców Ostromecka i Strzyżawy. Pozostali m.in. w Czarżu, Czemlewie, Boluminku i Wałdowie Królewskim nadal czekają na połączenie z miastem. Chodzi nam o przedłużenie linii, ponieważ jedynie to pomogłoby mieszkańcom okolicznych miejscowości w gminie dostać się do Bydgoszczy. Na razie, z tego, co widzimy, autobus nr 40 wozi głównie powietrze. Czekamy na kolejny ruch włodarzy Dąbrowy. Oby tym razem korzystny dla mieszkańców.
