W okolicy Bydgoszczy płoną trawy. Strażacy apelują o rozwagę.

Strażacy z regionu w ostatnim okresie  już ponad 500 razy wyjeżdżali do zgłoszeń o płonących nieużytkach. Nie skutkują apele  do rolników że wypalanie traw przynosi przyrodzie wiele szkód.  Może być też zagrożeniem dla ludzi.

Nie ma dnia, żeby strażacy nie byli wzywani do gaszenia ognia na polach. Taki pożar to niebezpieczeństwo dla ludzi i dla mienia. Ogień może zaskoczyć kogoś, kto nie będzie w stanie uciec. Zdarzały się przypadki, że ludzie ginęli w takich pożarach Przy sprzyjającym wietrze ogień może się rozprzestrzeniać nawet z prędkością 20 km/h.

Większość takich pożarów to wynik podpalenia. Wielu rolników wciąż wypala trawy. Są przekonani, że popiół dobrze nawozi glebę. Nic bardziej mylnego. Ogień obniża wartość plonów i niszczy życie biologiczne na łąkach i polach. Wypalanie traw jest nie tylko szkodliwe, ale też nielegalne. Grozi za to areszt lub grzywna do 5 tys. zł.