Aktualności

Rozpoczęcie roku szkolnego 2023/2024 za nami. Jak zapamiętaliśmy początki szkoły sprzed lat?

Nowy rok szkolny 2023/2024 w Fordonie. "Opowiem Państwu, jak on wyglądał w latach 80-tych".

Pani Katarzyna, teraz w wieku 40+, w tym roku po raz pierwszy zaprowadziła córkę do szkoły. Dziewczynka-pierwszoklasistka właśnie zaczęła naukę w jednej z fordońskich szkół podstawowych. Jej mama powraca pamięcią do czasów, gdy była trochę starsza od swojej córki. Kobieta opowiada, jak w latach 80-tych wyglądało jej rozpoczęcie roku szkolnego.

– Uczęszczałam do Szkoły Podstawowej nr 27 przy ulicy Sielskiej w Starym Fordonie. Wtedy uczniowie nie mieli placu zabaw niczym z katalogu czy boiska z prawdziwego zdarzenia, ale byli zadowoleni. 1 września każda klasa spotykała się w swojej sali. Gdy usłyszała dźwięk dzwonka, z którym pan woźny przeszedł po wszystkich korytarzach, z wychowawcą maszerowała na boisko. Dzisiaj pewnie nazwalibyśmy je dziedzińcem. Tam spotykały się wszystkie klasy. Pani dyrektor albo pan dyrektor witali nas, mówiąc przez megafon. Były okolicznościowe wierszyki, przedstawienie nowych nauczycieli. Potem klasy rozchodziły się do swoich sal lekcyjnych. Wychowawca albo wychowawczyni prosili o wyciągnięcie zeszytów i wklejenie skserowanych przez nią wcześniej komunikatów. To były informacje dla rodziców, w tym prośba o wypisanie, ile przeznaczą pieniędzy na tzw. klasowe, czy dziecko będzie w szkole piło mleko (trzeba było przynieść kubek z domu, a panie – chyba kucharki – przynosiły do każdej klasy mleko w kankach) i czy rodzice zgadzają się na sprawdzanie włosów i skóry głowy dziecka (to pod kątem wszawicy). Nauczyciele przypominali, aby uczniowie nosili fartuszki szkolne, granatowe z białymi kołnierzykami z doszytymi tarczami szkolnymi.

Internautka pamięta też wystroje niektórych sal. – W biologicznej wchodzących uczniów witał szkielet człowieka, a na parapetach z lastryko najwięcej było paprotek. Z tyłu w geograficznej stały globusy w kolejności od najmniejszego (można było schować go w dłoniach) do największego, sięgającego do pasa ucznia. W sali do zajęć praktyczno-technicznych czekały natomiast skrzynki ze śrubkami, gwoździami, papierem ściernym i młotkami. Przydawały się, gdy potem budowaliśmy w grupkach karmniki dla ptaków.

Komentarze

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker