Na strzelnicy zamontowano fotopułapki. Wpadł w nie nieproszony gość

Na strzelnicę w Złotopolu wchodził nieproszony gość powodując uszkodzenia sprzętu i kulochwytu. Właściciel zamontował na terenie obiektu fotopułapki. Kamery zarejestrowały 43-letnieo sprawcę uszkodzeń.
Pierwsze ślady nieproszonego gościa dało się zauważyć w kwietniu br., kiedy ktoś ukradł jedna i uszkodził drugą lampę na Złotopolskiej strzelnicy. Lampy podświetlające cel były warte kilkaset złotych. Okazało się, że doszło także do uszkodzenia ogrodzenia.
Podczas jednej z wizyt na strzelnicy, właściciel zauważył osobę, która rozkopywała kulochwyt. Jak się okazało robiła to w celu wydobycia łusek i ołowiu w celu odsprzedaży ich w punktach skupu. Nie udało się jej jednak ująć. Wtedy na obiekcie zamontowano fotopułapki. To proste urządzenie wykrywające ruch przyczyniło się do utrwalenia wizerunku sprawcy na gorącym uczynku.
–W zeszłym tygodniu właściciel obiektu złożył zawiadomienie o przestępstwie. Utrwalony materiał dowodowy jasno wskazywał sprawcę. Policjanci ustalili, że jest nim 43-latek przebywający w okolicach Lipna, niemający stałego miejsca zamieszkania. Okazało się, ze łuski i przetopiony ołów sprzedawał na skupie blisko 30 razy.Podejrzany. usłyszał zarzut zniszczenia kulochwytu, uszkodzenia siatki ogrodzeniowej strzelnicy, uszkodzenia lamp i kradzieży łusek oraz ołowiu z terenu strzelnicy. W sumie spowodowane starty wynoszą ponad 2,5 tysiąca zł. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. – informuje oficer prasowy KPP w Lipnie mł. asp. Małgorzata Małkińska
Komentarze