Sukces bydgoskiej policji. Wpadł trzeci z szajki oszustów działających metodą na „policjanta CBŚP”. Decyzją sądu trafił za kraty na 3 miesiące.

Namierzony przez kryminalnych z KWP w Bydgoszczy 31-latek dołączył do kompanów z szajki oszustów działających metodą na „policjanta CBŚP”. To już trzeci zatrzymany przez których pokrzywdzeni stracili ponad 300 tys. złotych. Mężczyzna usłyszał 7 zarzutów i decyzją sądu trafił za kraty na 3 miesiące.
Policjanci z Bydgoszczy od kilku miesięcy rozpracowują szajkę oszustów działających metodą „na wnuczka” czy „na policjanta”. Grupa ta działała na terenie Torunia, Grudziądza, Bydgoszczy, a nawet Krakowa.. Przestępcy typowali osoby w podeszłym wieku, telefonowali do nich i „sprzedawali” historyjkę o dobrym policjancie. Mówili, że chcą ustrzec seniorów przed hakerem czyhającym na ich oszczędności w banku. Niczego niepodejrzewające ofiary, ufne w słowa rzekomego funkcjonariusza, przekazały oszustom ponad 300 tys zł., a także kosztowności.
– Jak dotąd, do tych spraw, kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn. Jednego (41l.) pod koniec maja w Krakowie, drugiego (27l.) na początku lipca w Koszalinie. W ubiegłym tygodniu dołączył do nich 31-latek. To również mieszkaniec Koszalina. W toku prowadzonych czynności policjanci przedstawili 31-latkowi 7 zarzutó oszustwa metodą „na policjanta CBŚP”. Doszło do nich w Toruniu, Grudziądzu i Bydgoszczy. Podejrzanemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd aresztował go na 3 miesiące. Kryminalni ustalają czy zatrzymani dotychczas trzej mężczyźni mają też związek z innymi tego typu oszustwami, do których doszło na terenie kraju – informuje podkom. Przemysław Słomski, Zespół Prasowy KWP Bydgoszcz.
Komentarze