Aktualności

Podszywają się korporacje taksówkarskie

Oszukują ludzi wykorzystując ich rozkojarzenie. Czyhają pod szpitalami i klubami nocnymi w taksówkach, które mają oznakowanie podobne do tych, które jeżdżą w korporacjach. Okazuje się, że są bezkarni

Volkswagen Sharan ma na dachu napis zbliżony wyglądem do tego, który posiada korporacja Radio Taxi Express. Bogdan K. był jej członkiem przez kilka lat. Pewnego dnia odszedł i teraz czyha na postojach przed szpitalami oraz klubami nocnymi na osoby chcące jechać z Radiem Taxi Express.

Chciałem wrócić ze szpitala Jurasza do Fordonu, dokładnie na ulicę Emilii Gierczak. Podszedłem do pierwszego samochodu z postoju. Byłem pewien, że jadę z korporacją, która chwali się rabatem 20% do i z Fordonu. Byłem zaskoczony gdy w połowie kursu było już 37 złotych. Gdy dojechałem usłyszałem, że muszę zapłacić ponad 52 złote. Gdy zapytałem w korporacji ile kosztowałby taki kurs to usłyszałem, że nie więcej niż 26 złotych. Czuję się zwyczajnie oszukany. Wyszedłem ze szpitala i nie spodziewałem się, że zostanę naciągnięty – mówi oszukany Sławomir z Fordonu.

Przez wiele miesięcy woził na drzwiach nasze logo, ale udało się nam wytłumaczyć, że to łamanie prawa, bo nasz znak jest zastrzeżony. Teraz ma zbliżoną reklamę i numer telefonu, który nie istnieje. W tej sytuacji mamy związane ręce. Nie chcą nam pomóc ani w magistracie, ani na komendzie, bo każdy naciągnięty klient otrzymuje paragon z jego kasy fiskalnej. Kwota za kilometr jest podana na szybie. Jest to równe 5 złotych! Nasza stawka to zaledwie 2 złote i 10 groszy. Prosiliśmy urząd miasta, aby ustanowił cenę maksymalną za kilometr, ale nie udało nam się tego przeforsować. Mogę tylko radzić wszystkim osobom korzystającym z taksówek, aby dzwonić do korporacji i zamawiać taksówkę pod wskazany adres – ostrzega Józef Jaźwiński, prezes Radio Taxi Express.

W trakcie realizacji tego materiału udało nam się ustalić, że taksówek, które podszywają się pod znane korporacje jest kilkanaście. Nie dotyczy to tylko Radio Taxi Express. Często nie mają zarejestrowanej działalności, ani nie posiadają licencji taksówkarskiej. Jeden z taksówkarzy nagrał film pokazujący złotego Opla Omega z logiem redakcji Express Bydgoski w miejscu loga korporacji. Bywa, że takie osoby pobierają nawet 10 złotych za jeden kilometr!

Komentarze

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker