Z siekierą na policjanta. Mundurowy odpierając bezpośredni atak oddał cztery strzały z broni palnej.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 18:30. Wówczas dyżurny z bydgoskiego Śródmieścia otrzymał informację o agresywnym mężczyźnie, który siekierą demoluje mieszkanie. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze przed posesją zastali przestraszoną kobietę. Jak się okazało, jej mąż, grożąc siekierą, zaczął wszystko niszczyć w mieszkaniu.
Po chwili, z drugiej strony domu, mundurowi usłyszeli dźwięk tłuczonego szkła. Policjanci natychmiast poszli to sprawdzić. Tam zauważyli opisywanego mężczyznę, który w jednej ręce trzymał siekierę, a w drugiej piłę do drewna. Na widok funkcjonariuszy zaczął w sposób wulgarny odgrażać się, idąc w ich kierunku. Mężczyzna nie reagował na polecenia policjantów. Zbliżając się do nich wymachiwał ostrymi narzędziami.
– Patrol użył paralizatora gdy agresor ruszył w kierunku jednego z policjantów. Policjant odpierając bezpośredni atak na swoje życie i zdrowie, oddał cztery strzały z broni palnej. Jeden ostrzegawczy, a następnie trzy w kierunku napastnika. To pozwoliło obezwładnić mężczyznę. Mundurowi natychmiast udzielili mu pomocy. Dyżurny na miejsce wezwał pogotowie ratunkowe. 59-latek z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Teraz bydgoszczanin będzie odpowiadać za groźby karalne oraz czynną napaść na funkcjonariusza, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.- informuje podkom. Przemysław Słomski Zespół Prasowy KWP Bydgoszcz
Komentarze