Wracamy do tematu. Ciąg dalszy historii z jazdy 20-latka VW Golfem po chodniku.
Pisaliśmy o tym zdarzeniu tydzień temu. Operator obsługujący miejski monitoring zarejestrował kierowcę VW Golfa. Usiłował on potrącić mężczyznę na chodniku ul. Kujawskiej. Policjanci wyliczyli 20-letniemu kierowcy osiem wykroczeń w ruchu drogowym.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek po godzinie 2:00 w nocy. Wówczas obsługa miejskiego monitoringu zauważyła w pobliżu Ronda Bernardyńskiego sprzeczkę pomiędzy dwoma mężczyznami. W pewnym momencie nadjechał VW Golf. Jego kierowca usiłował potrącić jednego z nich. Mężczyzna uciekał chodnikiem. Następnie przebiegł przez jezdnię unikając potrącenia. Informacja z monitoringu natychmiast trafiła do dyżurnego policji.
–Mundurowi wylegitymowali kierowcę golfa oraz pasażerów. Jak się okazało, 20-letni kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Swoje agresywne zachowanie na drodze tłumaczył chęcią udzielenia pomocy zwaśnionym. Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci na podstawie zapisu z monitoringu wyliczyli 20-latkowi osiem wykroczeń w ruchu drogowym. Było to kierowanie pojazdem bez uprawnień, jazda po chodniku i po powierzchni wyłączonej, przekroczenie linii ciągłej pojedynczej, zakaz zatrzymywania, zatrzymanie pojazdu w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania, nie sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy, a także poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Co więcej, kryminalni przyjęli od pokrzywdzonego zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, Był on narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie kierowcy VW zadecyduje już sąd – informuje podkom. Przemysław Słomski, Zespół Prasowy KWP Bydgoszcz.
Komentarze