Do naszej redakcji zadzwonił czytelnik, Zbigniew T. To on jako pierwszy wjechał swoim Peugotem 407 na przejazd kolejowy przy ul. Przemysłowej. Sekundy dzieliły naszego czytelnika od zderzenia z pociągiem elektrycznym relacji Toruń-Bydgoszcz.
Przypominamy. Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 17.00 na przejeździe kolejowym przy ulicy Przemysłowej. Nasz czytelnik stał jako pierwszy pod zamkniętymi rogatkami.
–Pierwszy przez przejazd przejechał w kierunku Torunia pociąg pospieszny. Gdy rogatki się podniosły, ruszyłem powoli przez torowisko. Za mną jechała ciężarówka. Ułamki sekund zadecydowały, że nie zostałem zmasakrowany przez elektrowóz. Pociąg z Torunia uderzył w tył jadącej za mną ciężarówki. Ta z kolei staranowała jadący z naprzeciwka samochód Renault Scenic. Poszkodowany kierowca osobówki trafił do szpitala. Rozmawiałem po tym zdarzeniu z dróżnikiem. Powiedział mi, że gdy się zorientował że z drugiej strony jedzie elektryczny z Torunia, było za późno na opuszczenie rogatek. W tym czasie na przejeździe znajdowały się dwa samochody – mówi Zbigniew T.
– Jak wykazało badanie, obaj kierowcy i maszynista byli trzeźwi. Dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyny wypadku prowadzą policjanci z WRD w Bydgoszczy – informuje aspirant Piotr Dudziak z KW Policji w Bydoszczy.