Na sygnale

Złośliwość czy głupi dowcip? A może niewiarygodny świadek? Zdaniem służb żaden desperat nie skoczył wczoraj z mostu w Fordonie.

Zdaniem służb żaden desperat nie skoczył wczoraj wieczorem z mostu w Fordonie. Przypominamy.Około godziny 20.00 ktoś zadzwonił na numer alarmowy. Rozmówca poinformował dyżurnego, że z mostu na Wiśle w Fordonie skoczył do wody mężczyzna. Strażacy przeszukali około koryto rzeki na odcinku kilometra i nikogo nie znaleźli.

Miejskie Stanowisko Kierowania PSP w Bydgoszczy skierowało w okolice mostu w Fordonie strażaków z OSP w Czarżu, zastęp z JRG-2 w Fordonie oraz Specjalistyczną Jednostkę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z ulicy Pomorskiej. Jak zeznali świadkowie, z mostu na Wiśle w Fordonie skoczył do wody mężczyzna. Strażacy poszukiwali topielca na odcinku około kilometra. Na miejscu działali również policjanci którzy przesłuchiwali świadków. Zdaniem mundurowych był to fałszywy alarm.

Komentarze

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker