Zarzuty kradzieży kosmetyków wartych prawie 1200 złotych usłyszała „rodzinna szajka” zatrzymana przez nakielskich policjantów. Darmowe „zakupy” zrobili w jednej z miejskich drogerii. Grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Dyżurny nakielskiej komendy został powiadomiony przez pracownika ochrony jednej z miejskich drogerii o ujęciu dwóch kobiet podejrzanych o kradzież kosmetyków. Mundurowi dowiedzieli się, że pracownik sklepu zauważył trzy osoby, które ściągały z półek różne towary. Kobiety uczestniczące w procederze zaczęły pakować towar do torebek. Towarzyszący im mężczyzna wyszedł z drogerii nie płacąc za towar schowany w torebkach. Już przed sklepem złodziejki zostały ujęte przez ochroniarza. 44 i 20-latka zostały przekazane funkcjonariuszom.
–Zaledwie kilka minut potrzebowali mundurowi żeby ustalić tożsamość ich 44-letniego wspólnika. Okazało się, że podejrzani są rodziną. Kradzież była zaplanowana.Warte prawie 1200 złotych perfumy i kosmetyki wróciły do dalszej sprzedaży. „Rodzinna szajka” jeszcze tego samego dnia usłyszała zarzut kradzieży. Grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności- informuje podkom. Justyna Andrzejewska,Oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią.
Komentarze