Siekierą zaatakował interweniujących policjantów.

Mężczyzna lat 48  okradł swoją siostrę  a następnie wyrzucił ją z domu. Mężczyzna z siekierą w ręku zaatakował interweniujących policjantów. Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło 22.01.2018. Ze zgłoszenie wynikało, że kobieta nie może wejść do swojego mieszkania. Na miejsce został skierowany patrol. Jak się okazało, kobieta została okradziona przez swojego brata z pieniędzy i dokumentów, a następnie wyrzucona z domu. Na początku mundurowi próbowali porozmawiać z mężczyzną, aby otworzył drzwi. Ten jednak nie reagował. Wtedy okazało się rogę do środka tarasują inne drzwi wystawione z zawiasów.

–  Nagle wyszedł z mieszkania  znany policjantom mężczyzna z siekierą w ręce. Nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Krzyczał, że zabije ich jak wejdą do środka. W międzyczasie do pomocy przyjechały dwa patrole z oddziałów prewencji, które do interwencji wykorzystały tarcze ochronne. Mężczyzna zaczął uderzać w nie siekierą. Patrol  wykorzystując chwilę nieuwagi obezwładnił agresora. 48-latek trafił do policyjnego aresztu.  Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował go na dwa miesiące. Za te przestępstwa może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności – informuje kom. Przemysław Słomski.