29-latek dostał mandat za niebezpieczną jazdę. Kierowca Seata był pod wpływem narkotyków. W aucie miała amfetaminę i marihuanę.
Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych za przez policjantów z „patrolówki”. Ujawniono przy nich sześć woreczków z amfetaminą i marihuaną. 29-latek kierował autem będąc pod wpływem narkotyku. Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu do 3 lata więzienia.
Wczoraj policjanci z Wydziału Prewencji świeckiej komendy zatrzymali do kontroli Seata Cordobę. 29-latek za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem karnym. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło jego nienaturalnie zachowanie i bełkotliwa mowa. Badanie trzeźwości nie wykazało promili. Jak się okazało w opakowaniu po lekach miał jeden woreczek z białym proszkiem. 26-letni pasażer cztery woreczki z amfetaminą i jeden z marihuaną włożony do portfela.
– Właściciele narkotyków zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Usłyszą zarzut posiadania narkotyków. Grozi im kara do 3 lat więzienia. Jeśli badanie potwierdzi zawartość środka odurzającego we krwi, kierowca odpowie też przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem ich działania, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności – informuje sierż. szt. Joanna Tarkowska p.o, Oficera Prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu.
Komentarze