Na sygnale

Bydgoszczanin zatrzymany wczoraj z 4,5 kg amfetaminy trafił do aresztu na 3 miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Posiadanie znacznej ilości narkotyków i czynna napaść na funkcjonariuszy z użyciem niebezpiecznego narzędzia takiej treści zarzuty usłyszał zatrzymany 45-letni bydgoszczanin. Mężczyzna decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. W samochodzie, którym kierował kryminalni znaleźli blisko 4,5 kg amfetaminy. Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.

Przypomnijmy: do zatrzymania namierzonego 45-latka doszło w miniony poniedziałek (22.08.16). Kryminalni, tego dnia po południu, wiedząc, że będzie on przewoził narkotyki wyruszyli w patrol kilkoma nieoznakowanymi radiowozami. Przed godziną 19.00 na ul. Sowińskiego w Bydgoszczy policjanci zauważyli jaguara, którym miał jechać znany im 45-latek. Kryminalni dali więc sygnał do zatrzymania. Gdy funkcjonariusze ubrani w kamizelki z napisem POLICJA podchodzili do samochodu, kierujący nim gwałtownie ruszył, skręcając na chodnik, w kierunku jednego z nadchodzących policjantów, spychając go na ścianę pobliskiej kamienicy. Widząc to drugi funkcjonariusz oddał strzały w kierunku kół, by unieruchomić auto. To nie poskutkowało. 45-latek zaczął uciekać.

Kryminalni, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ruszyli za nim w pościg. Kierowca nadal nie reagował. Zwolnił dopiero kilka ulic dalej na ul. Flisackiej, gdzie natknął się na zamknięte rogatki, ale i to go nie zatrzymało. Kierowca gwałtownie ruszył, chcąc staranować przejazd. Wtedy do akcji wkroczyli kryminalni z innego radiowozu i samochodem uniemożliwili 45-latkowi dalszą jazdę. Z tej racji, że sytuacja potencjalnie zagrażała postronnym świadkom, którzy zgromadzili się wokół, policjanci krzykiem próbowali ich rozgonić, ale gdy ci nie reagowali jeden z funkcjonariuszy oddał trzy strzały w powietrze celem zaalarmowania o niebezpieczeństwie. Kierujący jaguarem został zatrzymany. Podczas przeszukania auta, na podłodze, kryminalni znaleźli reklamówkę, a w niej dwa worki z białym proszkiem.  Specjalistyczne badania potwierdziły, że to amfetamina, blisko 4,5 kg. Dzisiaj kryminalni doprowadzili 45-latka do prokuratury, gdzie złożył wyjaśnienia. Jeszcze tego samego dnia w sądzie zapadła decyzja, że 3 najbliższe miesiące spędzi za kratami. Za przestępstwa, o które jest podejrzany grozi mu kara od roku do 10 lat więzienia – informuje  Kamila Ogonowska, Zespół Prasowy KW Policji.

Komentarze

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker