Cmentarne hieny

Dzień Wszystkich Świętych to dla niektórych czas „żniw”. Giną torebki pozostawione przy mogiłach, z grobów znikają kwiaty, znicze i wazony.

Różnego typu złodziejaszki wykorzystują skupienie i nieuwagę innych. Czasem wystarczy pójść tylko po wodę, aby zniknęły kwiaty lub znicze. Często ofiarowane są do ponownej sprzedaży kupcom mającym swoje stoiska przed bramami cmentarza. Idąc sprzątać groby nie biorę ze sobą żadnych cennych przedmiotów ani pieniędzy – mówi Genowefa. Emerytka z Przylesia.

Policjanci radzą, by dokumenty, pieniądze, klucze od mieszkania czy samochodu trzymać w wewnętrznych kieszeniach ubrań . Cmentarni złodzieje nie gardzą żadnym łupem. Dlatego w najbliższych dniach o bezpieczeństwo na cmentarzach i w ich sąsiedztwie dbać będzie więcej policjantów w mundurach i po cywilnemu.