Historia Fordonu

Kto pamięta, jak zapowiadano budowę kompleksu City Point Fordon? Plany nie wypaliły

W City Point Fordon miało być kino z pięcioma salami, miniteatr, restauracje i filia ratusza. Nie ma nic.

Budowa kompleksu z kinem, biurami, lokalami gastronomicznymi i butikami w Nowym Fordonie była zapowiadana już w 2005 roku. To miała być jedyna tak duża galeria w dzielnicy. W 2008 roku Urząd Miasta Bydgoszczy informował, że poszerzony multipleks powstanie, ale z opóźnieniem. Jeden inwestor wycofał się. Zgłosił się wówczas drugi. To była poznańska firma TUP Property. Wspólnie z miastem zamierzała poprowadzić inwestycję. Kompleks miał powstać na placu u zbiegu ulic Orląt Lwowskich, Pelplińskiej i Wyzwolenia na osiedlu Tatrzańskim, po przeciwnej stronie kościoła.

Przyszły multipleks miał kosztować 80 mln zł, może 90 mln zł, przy czym około 70 mln zł pochodziłoby z kredytu bankowego. Nietypowa galeria otrzymała już nazwę. To City Point Fordon. Wykonano wizualizacje. Planowano 5 sal kinowych, miniteatr, klub muzyczny, restauracje, siłownię albo fitness klub, butiki, punkty usługowe oraz filię ratusza, również parking na 400 samochodów. Mieszkańcy Fordonu obstawiali, jakie sklepy sieciowe wynajmą tutaj powierzchnie handlowe. Rozpoczął się proces zmiany Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, aby łatwiej postawić kompleks w tej lokalizacji. Mijały lata. W 2012 roku budynek o powierzchni około 11,5 tys. m kw. powinien zostać oddany do użytku, a przynajmniej budowa miała być już zaawansowana. Nawet nie ruszyła.

Właśnie mija 10 lat od wskazania kolejnego terminu otwarcia gmachu. Do tej pory nie ma śladu po City Point Fordon. Okazało się, że firma TUP ostatecznie zrezygnowała z przedsięwzięcia, pomimo starań miasta.

Komentarze

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także
Close
Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker