Ewa Ż. przewodnicząca samorządu studenckiego UTP usłyszała zarzuty prokuratorskie. Grozi jej do 8 lat więzienia.

Przewodnicząca samorządu studenckiego Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy Ewa Ż. usłyszała zarzuty prokuratorskie. Sprawa dotyczy tragicznie zakończonej zabawy otrzęsinowej na której życie straciło troje studentów.

Prokuratura zarzuca jej niedopełnienie wymogów bezpieczeństwa. Ewa Ż. nie zawiadomiła policji i straży pożarnej o masowej imprezie. Nie przeprowadzono również lustracji budynków pod względem bezpieczeństwa. Ewa Ż. miała też dopuścić do sprzedaży alkoholu podczas imprezy.

Młoda kobieta nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. Odmówiła składania wyjaśnień. Może jej grozić do 8 lat wiezienia. Według bydgoskich prokuratorów może dojść do kolejnych przesłuchań i stawiania kolejnych zarzutów.

Dzisiaj o godzinie 9.00 rozpoczęło się posiedzenie senatu bydgoskiego UTP. Zasiadający w nim pracownicy uczelni pochylą się nad wnioskiem o dymisję rektora UTP, prof. Antoniego Bukaluka. Z takim wnioskiem wystąpiła Lena Kolarska-Bobińska, minister nauki i szkolnictwa wyższego.