Drift na Starym Rynku w wykonaniu dwóch młodych kierowców BMW. „Rajdowcy”trafią przed oblicze Temidy.
W czwartek około godz. 22:56, pracownik Straży Miejskiej obsługujący monitoring zaobserwował dwa pojazdy marki BMW, czarne i srebrne. Ich kierowcy driftowali po płycie Starego Rynku. Obaj mężczyźni za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem. Za popełnione wykroczenia grozi im do 5 tys. złotych grzywny oraz utrata prawa jazdy.
Obsługa miejskiego monitoringu zauważyła na Starym Rynku dwa samochody BMW. Ich kierowcy urządzili sobie drifting. Kamery monitoringu przez cały czas śledziły drogę przejazdu samochodów.
– Na ulicy Mostowej patrol „drogówki” próbował zatrzymać oba pojazdy. Kierowca srebrnego BMW zignorował sygnały dawane przez policjantów. Ucieczka nie trwała długo. Kierujący nie opanował pojazdu u zbiegu ulic Zygmunta Augusta i Langiewicza. Zjechał na pobocze i uderzył w latarnię. Okazało się, że 18-latek posiada prawo jazdy od niespełna 10 dni. Jego samochód nie został dopuszczony do ruchu. Policjanci przewieźli obu kierowców do komendy miejskiej. Sprawdzenia zarówno trzeźwości, jak i na zawartość środków odurzających w organizmie dały wynik negatywny. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy 18-latkowi oraz 22-letniemu kierowcy czarnego BMW. Dodatkowo młodszy z nich odpowie za kierowanie pojazdem pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz spowodowanie kolizji. Za popełnione wykroczenia mężczyźni staną przed sądem. Grozi im grzywna do 5 tys. złotych oraz utrata prawa jazdy – informuje komisarz Maciej Daszkiewicz z Zespołu Prasowego KW Policji w Bydgoszczy
Komentarze