Radni PiS chcą, aby lodowisko z prawdziwego zdarzenia powstało w Fordonie.

Radni PiS na dzisiejszej konferencji prasowej przekonywali, że lodowisko powinno powstać w Fordonie a nie przy hali Łuczniczka. Taka lokalizacja ożywiłaby dzielnicę. Rozwiązany zostaby również ewentualny problem z parkingiem przed lodowiskiem.
Trwają już prace projektowe nad krytym lodowiskiem. Zostanie ono wybudowane przy hali Łuczniczka. Kryte lodowisko ma służyć rekreacji z możliwością rozgrywania meczów hokejowych. Budowa ma ruszyć w przyszłym roku. Ale Prawo i Sprawiedliwość uważa, że ta lokalizacja nie jest odpowiednia.
– Koło Łuczniczki ma powstać zawodowe lodowisko o pełnych wymiarach. I każdy średnio myślący obywatel naszego miasta zada sobie jedno pytanie: „Gdzie tutaj na miłość boską zaparkuje samochód?” – mówi Tomasz Rega, radny PiS.
Nowy obiekt wybudowany zostanie w sąsiedztwie hali Łuczniczka i Artego Areny. Tafla lodowa ma mieć powierzchnię prawie 1,8 tys. metrów kwadratowych. Jednorazowo z lodowiska będzie mogło korzystać do 300 osób. Powstaną też niewielkie trybuny z 296 miejscami, na szczycie budynku mieścić się ma restauracja z galerią umożliwiającą obserwację tafli lodowej.
– Problemu z parkingiem nie byłoby w Fordonie. Jako radny z tej dzielnicy uważam, że postawienie tam takiego lodowiska w jakimś stopniu ożywiłoby dzielnicę – uważa Łukasz Schreiber.
Komentarze