Wpadł kurier szajki działajęcej metodą „na wnuczka”. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Kryminalni z Bydgoszczy zatrzymali 29-latka podejrzanego o wyłudzenia pieniędzy na tzw. „wnuczka”. Mieszkaniec Gniezna był kurierem, który odbierał gotówkę. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Wszystko miało swój początek 12 listopada w 2014 roku.  Do bydgoszczanki zadzwoniła kobieta podając się za jej córkę. Rozmówczyni wmówiła pokrzywdzonej, że w Anglii spowodowała wypadek komunikacyjny. Prosiła o pieniądze w kwocie 85 000 złotych. Miały one stanowić zadośćuczynienie dla poszkodowanej w wypadku. Niestety kobieta uwierzyła w tę historię. Wpłaciła z banku 50 000 złotych i przekazała je kurierowi. Kiedy pokrzywdzona zorientowała się, że jest ofiarą przestępstwa, zgłosiła tę sprawę bydgoskiej policji.

– Kryminalni wytypowali podejrzewanego o udział w tym oszustwie. Z policyjnych ustaleń wynikało, że jest to mieszkaniec Gniezna. Funkcjonariusze pojechali do Gniezna, gdzie zatrzymali 29-latka.  Mężczyzna brał udział w tym przestępstwie jako kurier. Zatrzymany został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy, gdzie został przesłuchany. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy – informuje podkom. Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.