Pilot samolotu pasażerskiego podejmuje próbę awaryjnego lądowania na jeziorze

Na szczęście były to tylko ćwiczenia. W dniu 24 września około godziny 12:00 pilot samolotu pasażerskiego lecącego na trasie Bydgoszcz-Gdańsk ze 100 osobami na pokładzie ma awarię silników. Podejmuje próbę awaryjnego lądowania na jeziorze Radodzierz

Ćwiczenia dowódczo-sztabowe „Koordynacja 2018” wyglądały bardzo realistycznie i widowiskowo. Ich celem było sprawdzenie skuteczności, sprawności i szybkości działania służb ratowniczych na miejscu katastrofy samolotu pasażerskiego.
Scenariusz ćwiczeń
W wyniku uderzenia o lustro wody oraz tzw. ślizg kadłuba samolotu po akwenie samolot rozwarstwia się na dwie części. Przód samolotu z częścią pasażerską pod wpływem prędkości wpada na brzeg jeziora, natomiast tylna część kadłuba wraz ze skrzydłami oraz przedziałem cargo osiada na dnie. Część pasażerów, z różnymi obrażeniami, w chwili przybycia na miejsce służb ratowniczych znajduje się w części kadłuba, który leży na brzegu jeziora. Pozostali ranni zostali rozproszeni na akwenie oraz w pobliskim trzcinowisku.

Część osób nie przeżyła katastrofy i została uwięziona we wraku, który znajduje się na dnie jeziora. Kilku pasażerów w wyniku doznanego szoku powypadkowego oddala się z miejsca katastrofy.Ponadto w wyniku awaryjnego lądowania oraz wycieku paliwa, następuje pożar lasu w pobliżu miejsca rozbicia się samolotu.Poprzez alarmowy numer 112 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Bydgoszczy wieża kontroli lotów z Bydgoszczy zgłasza informację od pilota o awarii silników i próbie awaryjnego lądowania samolotu na jeziorze Radodzierz oraz zniknięcia z radarów statku powietrznego na trasie Bydgoszcz-Gdańsk.

W tym samym czasie na numer alarmowy 112 wpływają kolejne zgłoszenia od osób wypoczywających nad jeziorem informujące o katastrofie samolotu. W związku z powyższym operator uruchamia procedury, zgodnie z Wojewódzkim Planem Zarządzania Kryzysowego. Założenie przewiduje 100 osób poszkodowanych, w tym 5 członków załogi.