Kac Fordon. Gdy po szampańskiej zabawie nadchodzi ciężki poranek… Oto sposoby na kaca

Kto pamięta bohaterów amerykańskiej komedii „Kac Vegas”, ten wie, jak ciężko wrócić do formy po imprezowej nocce. Są jednak sposoby na przetrwanie dolegliwości i szybsze odzyskanie formy.

Jak już wstaniesz po przebojowej, mocno zakrapianej nocy, to weź letni albo – lepiej – chłodny prysznic. Fakt, najlepszy byłby zimny, bo zimna woda wpływa na przyspieszenie krążenia, więc jest bodźcem do zwalczenia kaca, ale mało kto lubi zimny prysznic. Woda zdrowia doda – dosłownie. Najskuteczniejsza w walce z syndromem dnia poprzedniego jest niegazowana woda mineralna. W ciągu doby najlepiej jest wypić około 2,5-3 litrów wody. Soki wyciskane z pomarańczy albo grejpfruta lub ciepła woda z miodem i cytryną również wyjdą na plus. Niektórzy piją wodę od ogórków kiszonych albo sok z kapusty, ale zwolenników tego rozwiązania jest niewielu. Smaczniejszy jest sok pomidorowy, a też skuteczny.

To, że ostatniej nocy wiele się wypiło, nie znaczy, że teraz trzeba sporo zjeść. Posiłki mają być lekkie, pożywne, ale niezbyt tłuste, bo dodatkowo obciążą organizm. Na śniadanie można zafundować sobie kawałek białego pieczywa z samym masłem, ewentualnie jajecznicę na maśle, ale bez dodatków, a na obiad nietłusty rosół z makaronem.

Nie ma co siedzieć cały dzień w domu. Lepiej dotlenić się na dworze. Szybciej powinien przejść ból głowy. Gdy już nic nie pomaga, trzeba sięgnąć po lekarstwa. Są tzw. kacówki, czyli suplementy diety zawierające składniki wspomagające łagodzenie skutków picia alkoholu. Kto nie ma w domu kacówek, niech sięgnie po ibuprofen i aspirynę. Pomagają zlikwidować bóle głowy i mięśni oraz zmniejszyć inne dolegliwości, często towarzyszące kacowi. Witamina C z kolei wzmacnia organizm, przy okazji łagodzi skutki zatrucia alkoholowego. Warto wziąć też elektrolity, stosowane przy zmęczeniu i odwodnieniu organizmu.