Na sygnale

42-letni rodzice z trójką małych dzieci pływali po Brdzie rowerem wodnym. Oboje byli pod wpływem alkoholu.

Rower wodny z silnikiem silnikiem spalinowym i napisem MO wpadł na kamienie. Małżeństwo z 3 dzieci w wieku: 8, 9 i 10 lat wypożyczyło rower wodny w niedzielę koło godz.16.00. Popłynęli z nurtem rzeki do wyspy Barbary.  Na zakazanym dla żeglugi odcinku  Brdy, w pobliżu jazu elektrowni Kujawskiej, motorówka utknęła na kamieniach.

Tata dzieci napisał smsa  do wypożyczalni sprzętu że ma problem.  Obsługa wypożyczalni skontaktowała się  z nim telefonicznie . Telefon  odebrała mama dzieci mówiąc że zgasł silnik i nabierają wody. Obsługa przystani w ciągu 10 minut podstawiła nowy sprzęt. Uszkodzony skuter doholowała do przystani „Ondyna” . Tam okazało się, że przyczyną awarii nie był silnik lecz uszkodzone poszycie denne. Wszystko wskazuje na to ,że  „rozrywkowe” małżeństwo spożywało alkohol  już po wypłynięciu z przystani.

– Z ustaleń wezwanego na przystań patrolu policji wynikało, że podczas pływania po rzece doszło do uszkodzenia wspomnianej jednostki pływającej. W następstwie tego rower zaczął nabierać wody. W trakcie czynności policjanci sprawdzili stan trzeźwości rodziców. Wówczas okazało się, że ci zapewnili swoim dzieciom atrakcję będąc pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone przez mundurowych badanie wykazało, że kobieta miała promil alkoholu w organizmie, a mężczyzna 1,7 promila. W ten sposób narazili swoje dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W związku z tym jest to jeden z zarzutów, jaki usłyszą 42-latkowie. Na tym jednak nie koniec. Dalsze czynności przeprowadzone przez policjantów ze Szwederowa wyjaśnią, za co jeszcze odpowiedzą nieroztropni rodzice – informuje st. asp Lidia Kowalska z KWP Bydgoszcz.

– Rowerek wodny został uszkodzony w wyniku wypłynięcia w niedozwolone miejsce gdzie znajdowały się kamienie. W pierwszej kolejności pomocy udzielił pracownik wypożyczalni podstawiając kolejny rowerek. Dzięki temu małżeństwo mogło korzystać dalej z rejsu. Na tym etapie nie były znane przyczyny uszkodzenia, a także ich  skala. Następnie z pomocą przypłynęła załoga Ondyny21, która holowała rowerek do przystani.. Podczas rejsu pojazd nabierał wody i zaczął tonąć. Zostało to uwiecznione na zdjęciu zamieszczonym na FB  mylnie sugerując że to Ondyna uszkodziła ten pojazd – informuje kapitan Ondyny 21.

Komentarze

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker