Zaginiona Iwona Gaj z Fordonu. 55-latka zostawiła list i wyszła z domu
55-letnia Iwona Gaj zaginęła w niedzielę rano. Kolejny dzień bezowocnych poszukiwań mieszkanki Fordonu.
55-letnia Iwona Gaj mieszka w Starym Fordonie. Zaginęła w niedzielę (1.12) rano, między godz. 6:00 a 10:00. Nasz informator mówi: – Zaginiona pracowała w fordońskiej szkole. Wszystko wskazuje na to, że planowała opuścić dom. Zostawiła list, prawdopodobnie pożegnalny. Nikt z bliskich nie zauważył, jak wychodzi, a tym bardziej dokąd idzie. Wyglądało więc na to, że pożegnała rodzinę i po cichu wyszła z mieszkania. Są świadkowie, którzy twierdzą, że widzieli ją na ulicy Igrzyskowej między godziną 8:00 a 9:00. To jednak na osiedlu Bohaterów, dosyć daleko od Wisły.
W niedzielę około południa właśnie nad Wisłą w Starym Fordonie można było zobaczyć wozy strażackie i policyjne radiowozy oraz quady. Rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Ratownicy na łodziach szukali kobiety w rzece. Sygnały radiowozów było słychać na Bajce i na Tatrzańskim oraz w Mariampolu i Starym Fordonie. Do późnego popołudnia trwały poszukiwania zaginionej, ale przerwano je ze względu na warunki pogodowe. Nazajutrz rano (2.12) poszukiwania pani Iwony kontynuowano. Nie przyniosły rezultatu.
Iwona Gaj jest wysoką i szczupłą brunetką. Nie wiadomo dokładnie, co ubrała w dzień zaginięcia. Kto wie cokolwiek na temat zaginionej mieszkanki Fordonu, proszony jest o kontakt z policją pod nr tel. 47 751 58 59/ 47 751 58 10 albo 112.
Komentarze