Mężczyzna wsiadł za kierownicę mając 2,1 promila alkoholu w organizmie
Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności
Dachowaniem zakończyła się jazda Fiatem Ducato 44-latka. Jak się okazało, spowodowanie kolizji to nie jedyne jego przewinienie. Mężczyzna posiadała również dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
W minioną niedzielę na DW 255 policjanci zauważyli leżącego na dachu Fiata Ducato. Pojazd stoczył się ze skarpy na przydrożną łąkę. Na szczęście 44-latkowi nic się nie stało. Według wstępnych ustaleń przyczyną zakończonej dachowaniem kolizji była nadmierna prędkości. Jak się okazało, nie była to jedyna przyczyna. Zbadany alkotestem mężczyzna miał 2,1 promila alkoholu w organizmie. Oprócz tego posiadał dożywotni zakaz kierowania pojazdami.
Nieodpowiedzialny 44-latek stanie teraz przed sądem, gdzie odpowie za złamanie zakazu kierowania oraz jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze