Włocławscy policjanci prowadzą postępowania w sprawie dwóch zdarzeń drogowych, do których doszło na obu kierunkach autostrady A-1 w pobliżu węzła zachodniego. Do szpitali zostały przewiezione 4 osoby. Przez cztery godziny ruch na autostradzie był całkowicie zablokowany, a służby kierowały pojazdy na objazd drogą DK-91.
Dzisiaj przed godziną 5.00 dachował pojazd poruszający się autostradą A-1 w kierunku Łodzi. Chwilę później wpłynęło kolejne zawiadomienie o następnym zdarzeniu w pobliżu pierwszego. Tym razem zderzyły się dwa pojazdy w kierunku Gdańska. W obydwóch zdarzeniach wzięło udział 9 osób, z których 4 zostały zabrane do szpitali
Mundurowi ustalili, że pierwsze zdarzenia miało miejsce na pasie jezdni w kierunku Łodzi. 56-latek kierujący Citroenem jadąc lewym szybkim pasem ruchu zjechał na pobocze. Stracił panowanie nad pojazdem który dachował. W pojeździe podróżowało pięć osób, z których jedna została przewieziona do szpitala. Chwilę potem kierujący Audi zatrzymał się na poboczu w celu udzielenia pomocy. Audi zostało uderzone przez dostawczego Fiata. Audi kierował 32-latek, natomiast fiatem 35-latek. Z tego zdarzenia do szpitala zostały trzy osoby, w tym kilkumiesięczne dziecko. Kierujących pojazdami wykazał, że byli oni trzeźwi.
-Przez cały czas działania służb autostrada A-1 pomiędzy węzłami Zachód-Północ była zablokowana. Służby autostrady i policjanci wyznaczyli objazd drogę krajową 91. Po czterech godzinach ruch na obu kierunkach autostrady został przywrócony– informuje sierż. Tomasz Tomaszewski, Zespół Komunikacji Społecznej Komenda Miejska Policji we Włocławku
-
-
-
-
