Z ostatniej chwili. W szpitalu zmarł 12-latek wyłowiony wczoraj z Brdy
11 czerwca 2019
1 740
Wczoraj chłopiec w stanie krytycznym został zabrany do szpitala Jurasza. Niestety jego życia nie udało się uratować. Nastolatek był pod wodą ok. pół godziny. Policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności wyjaśniające przyczyny tego zdarzenia.
W poniedziałek wieczorem Miejskie Stanowisko Kierowania PSP w Bydgoszczy otrzymało zgłoszenie o dziecku, które topi się w Brdzie niedaleko zajezdni MZK. Nad wodę wybrało się dwóch kolegów z koleżanką. Chłopcy poszli do wody wykąpać się. Dziewczynka została na brzegu.
Do akcji wysłano strażaków z JRG – 1 oraz Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego. Płetwonurek po kilkunastu minutach odnalazł chłopca na dnie. Dwunastolatek przebywał pod wodą około pół godziny. Z oznakami zatrzymania krążenia został wydobyty na brzeg. Chłopiec w stanie krytycznym został przewieziony został do szpitala im. Jurasza. Za nim do szpitala trafiła jego mama. Ona także, z powodu szoku, wymagała hospitalizacji.
Komentarze