Na sygnale

Strażacy mieli dziś aż trzy „fałszywe” alarmy.

– W czwartek od rana mieliśmy „urwanie głowy” z wezwaniami do alarmów generowanych przez czujniki przeciwpożarowe. Łącznie 8 zastępów strażaków sprawdzało przyczyny wezwań, na szcęście fałszych.  Jechaliśmy do Szpitala Dziecięcego., Galerii Pomorskiej  i marketu IKEA  – informuje oficer dyżurny, starszy ogniomistrz Jacek Dolata z Miejskiego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.

W czwartek od rana strażacy mieli „urwanie głowy” z wezwaniami do alarmów generowanych przez czujniki przeciwpożarowe. Do każdego takiego alarmu wozy  bojowe jechały  alarmowo.  Stanowisko Kierowania zawsze zakłada,  że w danym miejscu faktycznie doszło do pożaru. Odwołanie  wyjazdu może nastąpić jedynie w formie pisemnej po sprawdzeniu czy nie ma zgrożenia pożarowego.

Pierwszy  alarm  był ok. godz. 08.00 w Szpitalu Dziecięcym.  Wyjechało trzy zastępy z JRG-1. Przyczyną było wzbudzenie czujników przez ekipę remontową.  Ok. godz. 13.00 zadziała czujka w IKEI. Alarm wywołało  zapalenie się kartonu w kuchni. Personel sam ewakuował klientów. Ogień ugasili pracownicy kuchni we własnym zakresie.  Do IKEA wyjechało 2 zastępy z JRG-2. Do chwili obecnej  nie znamy przyczyny alarmu w Galerii Fordońskiej.  Tam skierowaliśmy trzy zastępy z JRG-1. Łącznie 8 zastępów strażaków sprawdzało dziś  przyczyny wezwań, na szcęście fałszych   – informuje oficer dyżurny, starszy ogniomistrz Jacek Dolata z Miejskiego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.

Komentarze

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker