Czterej miłośnicy jednego z bydgoskich klubów piłkarskich pobili przechodnia. Grozi im do 3 lat więzienia.
Podejrzani to miłośnicy jednego z bydgoskich klubów piłkarskich. Za pobicie może im grozić do trzech lat pozbawienia wolności. Pokrzywdzony trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami twarzy.
Na początku ubiegłego tygodnia policjanci przyjęli zawiadomienie od bydgoszczanina. Ojciec zawiadomił o pobiciu syna na ulicy Toruńskiej. Czterech sprawców uderzało chłopaka po głowie pięściami a także butelką. Policjanci zaczęli zbierać i analizować wszystkie informacje na temat tego zdarzenia. Kilka dni później funkcjonariusze aresztowali braci w wieku 21 i 18-lat. Kryminalni doskonale wiedzieli, że w przestępstwie brało udział jeszcze dwóch mężczyzn. Bracia zostali doprowadzeni do prokuratury. Wychodząc z prokuratury, funkcjonariusze zauważyli, że przed budynkiem stoi mężczyzna, który na ich widok zaczął się oddalać. 20-latek został zatrzymany. Usłyszał taki sam zarzut co jego koledzy.
– Do zamknięcia sprawy policjantom brakowało tylko jednego ze sprawców. 17-latek wraz z opiekunem sam zgłosił się do komisariatu twierdząc, że nie ma z pobiciem nic wspólnego. Śledczy jednak udowodnili mu co innego. Cała czwórka trafiła do aresztu na 3 miesiące- informuje kom. Przemysław Słomski, Zespół Prasowy KWP Bydgoszcz.
Komentarze