Znaczącą rolę w zatrzymaniu rabusiów odegrał świadek zdarzenia.
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy najpierw ukradli ze sklepu trzy butelki alkoholu. Potem pobili pracownika ochrony, który chciał udaremnić kradzież. Następnie wtargnęli do punktu zakładów sportowych i zażądali od ekspedientki wydania pieniędzy.
Do zdarzenia doszło wczoraj na Wyżynach. Dwaj mężczyźni weszli do sklepu przy ul. Szpitalnej. Ukradli 3 butelki alkoholu. Pracownik ochrony który próbował udaremnić kradzież został przez sprawców zaatakowany. Jeden ze świadków zadzwonił na policję informując o tym zdarzeniu.
– Mężczyźni przemieścili się do pobliskiego punktu zakładów sportowych. Tam dokonali kradzieży pieniędzy w kwocie 2 tys.zł. Ich łupem padła również torebka kobiety wraz zawartością. Po dokonaniu napadu sprawcy zaczęli uciekać między blokami. Świadek, który wcześniej udzielił pomocy pracownikowi ochrony ponownie zadzwonił do dyżurnego informując, że widzi jak napastnicy idą w kierunku ul. Kombatantów. Policjanci po uzyskaniu rysopisów sprawców zatrzymali obu agresywnych napastników. Ujawnili przy nich całe skradzione mienie. Mężczyźni w wieku 21 i 25 lat zostali przewiezieni do komisariatu. Okazało się, że młodszy z nich jest poszukiwany trzema listami gończymi. Obaj odpowiedzą za rozbój oraz kradzież rozbójniczą. Za tego typu przestępstwa może im grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności -= informuje asp. szt. Lidia Kowalska, Zespół Prasowy KWP w Bydgoszczy.
Komentarze