Kierowca Opla Astra spadł z ślimaka przy u. Rejewskiego.
Kierowca Opla jechał zbyt szybko. Wypadł ze „ślimaka”. Groził mu dalszy upadek ze skarpy na jezdnię pod wiaduktem. Kierowcaq trafił do szpitala na obsedrwację.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 10.00 na ul. Rejewskiego. Samochód jechał od IKEA w kierunku Fordonu. Wpadł w poslizg i wyleciał na skarpę.przeleciał pod filarami wiaduktu kolejowego. Uderzaył w jeden z nich. Zawisł na skarpie w krzakach. Ranny kierowca zakrwawiony trafił do szpitala.
– Strażacy zabezpieczyli auto przed osunięciem się na ulicę. Użyli narzędzi hydraulicznych aby wydobyć kierowcę, Ze względu na uszkodzone drzwi mężczyzna nie mógł sam opuścić samochodu. Trafił na obserwację do szpitala. Pechowca ratowali strażacy z JRG1 oraz JRG-2. Jako zabezpieczenie był ciężki wóz bojowy ze Szkoły Podoficerskie j – mówi aspirant Monika Wojciechowska. oficer dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania PSP w Bygoszczy .
Komentarze