Mrocza. Miał podrobione prawo jazdy. Grozi mu do 5 lata więzienia

Policjanci z Mroczy zatrzymali 23-latka, który podczas kontroli drogowej posługiwał się podrobionym prawem jazdy.  Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Na terenie Sadek mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej Hondę Accord. Siedzący za kierownicą 23–latek spokojnie okazał policjantom wszystkie wymagane dokumenty, w tym blankiet prawa jazdy. Z zapisów na dokumencie wynikało, że został on wydany na Ukrainie.

–Mundurowi Stwierdzili, że nosi on ślady podrobienia. Blankiet był cieńszy niż jego polski odpowiednik.  Policjanci wiedzieli, że aby wyrobić uprawnienia na terenie Ukrainy trzeba być przez kilka miesięcy zameldowanym na terytorium tego państwa.  Należy też przejść kurs dla kierowców zakończony egzaminem- informuje podkom. Justyna Andrzejewska, Oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią.

–Podejrzany oświadczył, że uprawienia do kierowania pojazdami zrobił podczas pobytu na Ukrainie w 2017 roku. Po uzyskaniu takiej informacji policjanci zapytali 23-latka czy posiada paszport, czemu zaprzeczył. Na pytanie, jak w takim razie przekroczył granicę, skoro wymagany do tego jest paszport,  nie potrafił odpowiedzieć. Po czym oświadczył mundurowym, że „mają mu wypisać mandat za brak uprawnień i puścić do domu”. Policjanci byli już pewni, że 23-latek kłamie. Okazało się, że 23-latek nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, nigdy też na jego nazwisko nie został wydany paszport. Został on zatrzymany w policyjnym areszcie.  Prosto z przesłuchania 23-latek pojechał do zakładu karnego, gdzie, jak się okazało, powinien stawić się do odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności – dodaje podkom. Justyna Andrzejewska.