Przestępcy oszukali seniorkę ze Szwederowa metodą NA POLICJANTA na prawie 80 tys. złotych.

Wczoraj 80-letnia mieszkanka bydgoskiego Szwederowa straciła prawie 80.000 zł. Oszust podający się za policjanta poinformował ją o wypadku wnuczki. Nieświadomym pomocnikiem naciągaczy został taksówkarz który na ich zlecenie zawiózł staruszkę do banku.
Metoda działania przestępców w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej. Coraz częściej zdarzają się przypadki, że sprawca podaje się za policjanta.
Wczoraj, 18.07.2016, prawie 80-letnia mieszkanka bydgoskiego Szwederowa otrzymała alarmujący telefon. Przedstawiający się za policjanta oszust poinformował ją o wypadku wnuczki. Aby uratować dziewczynę przed trafieniem za kratki konieczna była wpłata do sądu kaucji w wysokości 80 tysięcy złotych.
Oszust był tak uprzejmy, że przysłał po staruszkę taksówkę. Zakazał jej jednak rozmawiać z kimkolwiek o powodzie jej wizyty w banku. Aby mieć pewność, przez ponad godzinę był połączony z telefonem bydgoszczanki. Informował ją na bieżąco, co ma robić.
– Niestety, tym razem staruszka została pozbawiona całych swoich oszczędności. Naciągacze wpadną wcześniej czy później. Policjanci ostrzegają przed tego typu oszustwami. Ich ofiarami najczęściej padają osoby starsze i samotne. Funkcjonariusze apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi. Szczególnie należy uważać na tych którzy przychodzą do domu bądź dzwonią podając się za członków rodziny lub funkcjonariuszy. Policjanci nigdy nie dzwonią w takich przypadkach jak opisują to oszuści . Nigdy też nie żądają wypłaty pieniędzy – informuje podkom. Przemysław Słomski, Zespół Prasowy KWP Bydgoszcz.
Komentarze