Niebezpieczne przejście do sklepu? Tabliczka informacyjna na to wskazuje

Czytelniczka ze Starego Fordonu jest stałą klientką Biedronki na ul. Bydgoskiej. – Ostatnio jednak w tym sklepie nie było kilku produktów, które zamierzałam kupić, więc pojechałam do dyskontu tej samej sieci, ale na ul. Andersa, w pobliżu Politechniki Bydgoskiej, jej akademików i w sąsiedztwie osiedla Sosenka – opowiada pani.

Zdziwiła się natomiast, gdy na zarośniętym trawą terenie przed sklepem na Andersa zobaczyła tabliczkę informacyjną z napisem „Uwaga! Przejście niebezpieczne”. – Działka niby posiada ogrodzenie, wyglądające na tymczasowe. Nic nie wskazywało na to, przynajmniej nie zauważyłam, żeby coś się tutaj działo, bo nie było żadnych robotników ani sprzętu. Próbowałam dowiedzieć się czegoś więcej w sklepie na temat owego niebezpiecznego przejścia. Pani kasjerka powiedziała jedynie, że to nie jest teren należący do nich. Bardziej nie drążyłam. 2 dni później znowu przyjechałam do tego dyskontu. Tabliczka stała, ale nic się nie zmieniło. Chciałabym jednak dowiedzieć się, dlaczego przy dyskoncie naprzeciw politechniki w Fordonie ktoś postawił tego rodzaju ostrzeżenie?

Mieszkanka Fordonu za naszym pośrednictwem więc pyta, co takiego jest w planach lub co się dzieje, że na początku ul. Andersa (zaraz po wjeździe w tę ulicę z ul. Kaliskiego) ktoś to ostrzeżenie ustawił. – Nie zależy mi na tym, aby poznać właściciela gruntu, lecz na tym, żeby ktoś wyjaśnił, na czym to niebezpieczeństwo polega – twierdzi. – Skoro ktoś ostrzega, to powinniśmy dowiedzieć się, przed czym.