Skontaktowali się z nami mieszkańcy wsi Boluminek i Wałdowo Królewskie w gminie Dąbrowa Chełmińska. Mówią: – Gminy Białe Błota, Dobrcz, Nowa Wieś Wielka i Osielsko od dawna zapewniają swoim niezmotoryzowanym mieszkańcom dojazdy do Bydgoszczy. Dorośli mogą dojechać podmiejskimi, czyli międzygminnymi autobusami do pracy, a młodzież do szkół. W gminie Dąbrowa Chełmińska, nie uwzględniając pekaesów i jednego prywatnego przewoźnika, kursuje tylko jeden autobus, chociaż jedynie z Ostromecka do Fordonu i to w sezonie letnim. W naszym urzędzie gminy tłumaczą, że uruchomienie linii podmiejskiej, którą mogliby podróżować okoliczni mieszkańcy do miasta, to koszt, którego gmina nie byłaby w stanie pokryć.
Mieszkańcy są z miejscowości oddalonych około 12 km od Fordonu: – Jednocześnie urzędnicy z Dąbrowy Chełmińskiej wyjaśniają, że autobus podmiejski jeździłby prawie pusty, ponieważ prawie wszyscy mieszkańcy i tak dojeżdżają samochodami do miasta. Skąd w urzędzie wiedzą, że z autobusu międzygminnego korzystałoby mało osób? Dotychczas są zmuszeni jeździć swoimi samochodami, bo nie mają innego wyjścia. Mieszkańcy okolicznych wsi, jak Boluminek i Wałdowo Królewskie, a z drugiej strony Janowo i Słończ, się rozbudowują. Ludzi przybywa. Transport zbiorowy powinien zostać zorganizowany. Partycypowalibyśmy przecież w kosztach, płacilibyśmy za bilety.
Jest wspomniany prywatny przewoźnik, którego bus jeździ po okolicznych wsiach, ale nie wszystkich. – Kursuje jednak rzadko, 3 razy dziennie do miasta i 3 razy z miasta – informują mieszkańcy. – W dni powszednie ostatni kurs z Bydgoszczy do gminy jest parę minut po godz. 14.00. W weekendy bus wcale nie kursuje.
Mieszkańcy na koniec: – Zbliżają się wybory samorządowe. Wójtem gminy Dąbrowy Chełmińska zostanie w 2024 roku kandydat, który w kampanii zadeklaruje, że zorganizuje nam transport do Bydgoszczy. Nie zależy nam na dojeździe do centrum, ale do Fordonu. Stamtąd już sobie poradzimy.
