Czy kinu„Jeremi” grozi plajta?

Na dwa pierwsze seanse w kinie „Jeremi” w Zespole Szkół przy ulicy Berlinga 13 przyszło raptem pięć osób.
Na dokument”Abu Haraz” traktujący o mieszkańcach egipskiej wioski przyszedł jeden widz. Następnego dnia na chiński film „Dotyk Grzechu” reżysera Against Gravity przyszło aż 4 widzów! Na ten tydzień zaplanowano polski film „Płynące wieżowce” oraz komedię „Powtórnie narodzony” z Penélope Cruz. Jeśli te obrazy nie przyciągną widzów, pierwszemu kinu w Fordonie będzie grozić plajta.
Sytuacji nie uratują wyświetlane w ferie bezpłatne poranki z bajkami na które przychodzi ponad 100 maluchów. Rada Osiedla aby ratować sytuację, planuje szerzej rozpropagować ambitny repertuar kina. Powstanie specjalna strona internetowa. Reklamy z informacjami o filmach będą wywieszane słupach ogłoszeniowych w holu Galerii Fordon i akademikach UTP. Jeśli te akcje promocyjne nie poskutkuje, to Fordon pozostanie kulturalną pustynią.
Komentarze