Stowarzyszenie Bydgoski Wyszogród walczy o zachowanie kolebki Fordonu. Zabudowanie Wyszogrodu blokami byłoby wielkim skandalem.

Okolice Wyszogrodu to piękny naturalny teren położony nad samą Wisłą. Zabudowanie go blokami byłoby wielkim skandalem. – Już jedno grodzisko w Bydgoszczy uległo dewastacji. Chyba nie pozwolimy niaszcyć kolebki Fordonu – pyta Ratusz prezes Stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród, Robert Szatkowski.
– Najłatwiej sprzedać czy oddać teren. Pomyśleć już trudniej. Widocznie miasto nie chce zyskać 20 milionów środków unijnych na Dziedzictwo Narodowe. Środki te nie tylko pozwoliłyby na uporządkowanie terenu. Można by również stworzyć tu grodzisko turystyczno-edukacyjne . Nawiązywałoby ono do dziejów Wyszogrodu i historii pobytu Św. Wojciecha. Dla Ratusza widocznie ważniejszy jest interes deweloperów niż korzyści dla mieszkańców i miasta – dodaje prezes Szatkowski.
Że miejsce to ma potencjał turystyczny pokazały wielotysięczne widowiska historyczne kilkukrotnie organizowane przez Stowarzyszenie. Co ważne, turystyka historyczna i pielgrzymkowa to wiele dobrych miejsc pracy dla mieszkańców. To również i wieloletni dochód dla miasta.
Komentarze