Dziki parking za Galerią Fordon przypomina jeziorko. „A niby brakuje terenów pod parkingi”

Megakałuże, do tego dziury, kamienie i błoto – tak wygląda dziki parking, znajdujący się między Galerią Fordon a sklepem Action, naprzeciw targowiska w Nowym Fordonie. – Na wszystkich osiedlach w Bydgoszczy brakuje miejsc parkingowych przed blokami, ale są tereny, na których takie parkingi ogólnodostępne mogłyby powstać – uważają mieszkańcy Fordonu. – Jednym z takich niezagospodarowanych miejsc jest wspomniany obszar pomiędzy osiedlami Szybowników a Tatrzańskim.

Niedawno, po większym deszczu, zrobiliśmy tam zdjęcie. Miejsce zawsze tak wygląda, gdy mocniej popada. – Kierowcy i tak od lat tam parkują, to setki samochodów dziennie. Akurat parking by się przydał – mówią okoliczni mieszkańcy. – Służyłby klientom obu naszych bazarów, ale też lokatorom bloków na Tatrzańskim, m.in. przy ul. GOPR, Roja, nawet ul. Janosika, które są zlokalizowane po drugiej stronie ul. Twardzickiego. Fordońska Spółdzielnia Mieszkaniowa nie ma pomysłu na zwiększenie w tym rejonie liczby miejsc do parkowania, a wystarczyłoby utwardzić teren. Nie wymagamy jakichś wielkich inwestycji, typu ogrodzenie i monitoring. Nie musi też być strzeżony. Może nowi radni Rady Miasta, którzy zostaną w Fordonie wybrani podczas samorządowych wyborów wiosną, coś zrobią w tej sprawie.