Pijany 22-latek ubrany w strój ratownika medycznego kierował ambulansem. Namierzył go miejski monitoring
Bydgoski monitoring namierzył pijanego 22-latka który przyjechał do klubu PRL na drinka. Kierował ambulansem nie mając uprawnień. Ubrany był w strój ratownika medycznego. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna jest znany policji. Pół roku temu ukradł 7 wózków inwalidzkich ze szpitala Biziela. Dwa tygodnie później napadł na sklep w Brzozie.
Do zdarzenia doszło we wtorek na Starym Rynku w Bydgoszczy. Pracownik straży miejskiej obsługujący miejski monitoring zauważyli dosyć nietypową sytuację. Jego uwagę zwrócił mężczyzna ubrany w strój ratownika medycznego. Mężczyzna przyjechał karetką pogotowia. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby udzielał komuś pierwszej pomocy. Kierowca zaparkował pojazd przed klubem PRL. Następnie odjechał i jeszcze kilkukrotnie podjeżdżał pod ten sam klub i po pewnym czasie odjeżdżał. W końcu o godz. 22:49 kierowca zaparkował pojazd na ul. Batorego. Dalej pieszo udał się do klubu PRL. Mężczyzna o godz. 23:14 wyszedł z pubu i chwiejnym krokiem udał się w kierunku karetki
– Z obserwacji wynikało, że mężczyzna znajduje się najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. Dyżurny bydgoskiej policji na miejsce skierował patrol. Podczas sprawdzania okazało się, że”ratownik” nie posiada przy sobie żadnych dokumentów. Badanie trzeźwości wykazało, że 22-latek ma ponad promil alkoholu w organizmie. Mundurowi przewieźli go do policyjnego aresztu. Ambulans został sholowany. Śledczy ustali, że 22-latek posiadał pojazd legalnie. Ambulans dzierżawił, ponieważ ma firmę, która zajmuje się transportem medycznym. Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Policjanci na podstawie zapisu z monitoringu wyliczą mu popełnione przewinienia i skierują wniosek o ukaranie do sądu – informuje podkom. Przemysław Słomski
Komentarze