Aktualności

Z ostatniej chwili. Nowe informacje w sprawie śmiertelnego wypadku w Stryszku.

Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że policja dysponuje już pełnymi wynikami badania krwi kierowcy Audi, mieszkańca Fordonu, Ariela K. lat 29 lat. Przypominamy. Do wypadku doszło w dniu 1.04.2016 po godzinie 22.00 na drodze wylotowej z Bydgoszczy w kierunku Stryszka.

W zderzeniu Audi, Opla i Nissana śmierć poniosła 23-letnia mieszkanka Białych Błot, Klaudia H. Pięć innych osób odniosło niewielkie obrażenia. W chwili wypadku kierowca Audi był trzeźwy. Nie był też pod wpływem narkotyków ani żadnych innych zabronionych substancji. Kierowca audi po przesłuchaniu w charakterze świadka został zwolniony do domu.

Na ten moment policja nie postawiła zarzutów żadnemu z uczestników wypadku. Prokurator prowadzący sprawę powoła wkrótce biegłego. Od jego opinii zależy dalszy bieg sprawy. Wstępne informacje wskazują, że przyczyną wypadku mogło być niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Brany jest również pod uwagę nieprawidłowy manewr jednego z uczestników zdarzenia lub splot tych okoliczności. Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi, na zjeździe ze wzniesienia. Tej nocy była ujemna temperatura powietrza. Dlatego biegły przeanalizuje również wpływ warunków drogowych i atmosferycznych na przebieg zdarzenia.

Tragiczny w skutkach wypadek niech będzie przestrogą, jak ważne jest zapinanie pasów bezpieczeństwa. Dotyczy to również pasażerów na tylnych siedzeniach. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że w chwili wypadku jedyna śmiertelna ofiara wypadku nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa. Klaudia H. odpięła pasy tuż przed zderzeniem, sięgając po telefon który upadł jej na podłogę.

W osobnym postępowaniu policja wyjaśnia wątek 5-ciu woreczków strunowych z niewielką ilością niezidentyfikowanego białego proszku. Znaleziono je kilka metrów od rozbitego Audi. W tej chwili brak jednoznacznych dowodów do kogo należały. Żaden z uczestników wypadku nie przyznał się do ich posiadania. W chwili znalezienia podejrzanych substancji w miejscu zdarzenia przebywało wielu świadków wypadku. Byli to kierowcy aut stojących w korku, który utworzył się w miejscu tragicznego wypadku. Do sprawy będziemy jeszcze wracali.

Komentarze

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker