Pod znakiem zapytania stoi otwarcie w styczniu 2016 r. linii tramwajowej do Fordonu. Trasa pomyślnie przeszła testy. Jednak nie jest pewne, czy na nową linię wyjadą tramwaje. Najpoważniejszym problemem jest nowy tabor.
Nie zatrudniono jeszcze nowych motorniczych. Nie wiadomo, ilu kierowców zostanie zwolnionych. Jednak najpoważniejszym problemem jest tabor.
Przedstawiciele spółki Tramwaj Fordon są pełni obaw. Spośród 12 tramwajów które zamówiono, wyprodukowany został jedynie jeden nowoczesny skład. Przedstawiciele producenta uspokajają że 11 Swingów na pewno zostanie wyprodukowanych do końca roku. Dla PESY opóźnienie może mieć poważne skutki. Nastąpi utrata dotacji unijnej w wysokości 6 mln za każdy niedostarczony tramwaj. Poza tym zachwieje to harmonogram rozpoczęcia eksploatacji linii.
